Mogłoby się wydawać, że motylarnia to alternatywna nazwa muzeum motyli. W rzeczywistości jednak miejsca te są diametralnie inne. Jakie wykazują różnice i do którego warto się wybrać w celu rozrywkowym, do którego zaś w ramach edukacji? Poznaj odpowiedzi!
Motylarnia i muzeum motyli – edukacja
Podstawowa różnica pomiędzy wymienionymi w tytule artykułu placówkami to fakt, iż tradycyjne muzeum motyli przedstawia owady martwe, a motylarnia – żywe, i to w różnych stadiach. W obu miejscach uzyskasz wartościowe informacje na temat gatunków, takie jak pochodzenie, cechy, długość życia, wygląd. W obu też masz do dyspozycji tablice z informacjami oraz pracowników mogących poszerzyć wiedzę zwiedzających. Tutaj więc motylarnia i muzeum motyli remisują.
Motylarnia i muzeum motyli – liczba okazów
Pod względem liczby okazów zdecydowanie wygrywa muzeum motyli. Ponieważ motylarnia utrzymuje owady żywe, musi zapewnić im idealne warunki do przetrwania i rozmnażania się, co kosztuje. Ponadto trudno byłoby stworzyć warunki dla motyli egzotycznych o diametralnie innych wymaganiach. Muzeum prezentuje okazy przyczepione do plansz szpilkami, toteż musi zadbać jedynie o odpowiednią temperaturę i brak wilgoci w powietrzu. Warto natomiast zauważyć, iż w muzeum każdy gatunek ma jednego reprezentanta, a w motylarni może fruwać wiele motyli z jednego gatunku.
Motylarnia i muzeum motyli – rozrywka
Jeśli chodzi o rozrywkę, ogromną przewagę wykazuje motylarnia. Tylko tutaj motyle latają dookoła zwiedzających, a nawet na nich siadają. Dzieci biegają i czują się wyśmienicie, a osoby kochające unikalne zdjęcia mogą ich robić mnóstwo. Muzeum motyli nie może się równać z motylarnią pod względem dostarczania emocji.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Motylarnia-rozewie.pl.
Zdj. Shutterstock